czwartek, 5 stycznia 2012

Spis z natury - dzień 5.

 

Gizmo z racji zasiedzenie zasługuje na 2 zdjęcia. Od czasu wrwania częśći zębów nie ma u niego dużej tragedii z dziąsłami, ale pozostałe zęby nadają się już do czyszczenia i pewnie jeszcze jakieś przydałoby się wyrwać. Trzecia powieka w prawym oku jest brzydka od grudkowego zapalenia, które zaleczone powraca. Poza tym Gizmo nadal ciągle okupuje moje kolana, narzuca się każdemu człowiekowi, który do mnie przychodzi, ale nikomu się nie podoba.



Fryzjer pozostał trochę lękliwy, ale domaga się też uwagi człowieka. Jest piskliwym kotem, ma sporo do powiedzenia i tworzy niezły duet z Czesiem. Czesio miaukoli to Fryzjer odpowiada. Wygląda na to, że lubi Czesia a ten z kolei nawet go toleruje.



Mela - rezydentka



Smużka wolałaby być w domu, w którym nie ma Miki. Między innymi na nią uwzięła się ta mała wredota. Niestety zapytania jakie miałam do tej pory o Smużkę były z domów wychodzących lub bardzo odległych od Bydgoszczy.



Liza wyrosła na dość miłą i grzeczną kotkę. Jak to kociak lubi się jeszcze bawić i ma sporo energii.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz