piątek, 6 stycznia 2012

Pralina-adopcja. Limka i Benek-wizyta.

Pralinka przesiedlona. Na razie bardzo wystraszona nową sytuacją. Mam nadzieję, że się zadomowi, polubi wszystkich domowników i za jakiś czas będę mogła wstawić zdjęcie zadowolonej Pralinki.

 













Niedaleko nowego domu Pralinki mieszkają Limka i Benek, więc złożyłam im wizytę. Limka urosła, ale pozostała dzieciuchem. Bezpośrednia, bardzo pro ludzka i z lekkim ADHD. Benek potrzebuje chwili żeby zaufać obcemu a wtedy jest bardzo łasy na pieszczoty. Pozostał zazdrosny o względy swojej opiekunki, choć stosunki z Melą i Tosią uległy poprawie. Po półtora roku przestał sikać po kątach. Jestem bardzo wdzięczna Marii za cierpliwość jaką mu okazała.

 

 Limka



 

 

 Benek


 Tosia


 Mela

1 komentarz:

  1. Podziwiam Pani zaangażowanie!!!!!!! Szkoda, ze mieszka Pani tak daleko ode mnie bo mym wsprła Panią szczególnie, ze nie pracuję od jakiegoś czasu i czasu więcej.
    Pozdrawiam Kasia

    OdpowiedzUsuń