piątek, 28 lutego 2014

Promień słońca zza chmur.

Niezmiernie cieszę się z wygranej w Krakvecie. Możliwość zakupu karmy za 16 638 zł pozwoli mi spać spokojnie przez wiele miesięcy. Będę mogła nadal wspierać karmicieli  z mojego rejonu.

Z całego serca dziękuję wszystkim, którzy pomogli wygrać :)

Edit z dnia 7.03.


 W sumie koty dostały:

210 kg PURINA CAT CHOW Adult Rabbit & Liver
180 kg PURINA CAT CHOW Special Care Sensitive
360 kg ROYAL CANIN Persian 30
144 kg ROYAL CANIN Exigent 35/30
250 kg BOSCH Sanabelle Sensitive
120 kg BOSCH Sanabelle Sensitive Lamb Rice
70 kg BOSCH Sanabelle Adult
1 kg ROYAL CANIN Convalescence Support




W dzisiejszym Exspressie Bydgoskim ukazał się artykuł pana Piotra Schutta. Był u mnie i poszedł ze mną w trasę do stołówek.


Dziękuję panie Piotrze za cierpliwość :)





Jak to jest być wolontariuszką , koordynatorką grupy koty.sos.
Fundacja dała mi możliwość zbierania darowizn i 1% oraz wystawianie aukcji charytatywnych na Allegro. Nie daje mi żadnych pieniędzy. Fundacja również zbiera środki na utrzymanie swoich bezpośrednich podopiecznych i pozostałe cele statutowe.  Przez długi czas dawała darmową obsługę księgowości. Pierwszy raz i jak do tej pory jedyny koty.sos zapłaciły za prowadzenie księgowości w okresie od 2011r-09.2012r 2 2449,40zł. Domeny i serwer na których działa strona WWW są moją własnością i opłata za nie była pokrywana z prywatnych pieniędzy osób należących do grupy. Koszt to ponad 400zł rocznie. Każdy przelew z konta Fundacji musi mieć pokrycie w fakturze lub rachunku wystawionym na Fundację. Wolno kupować karmę, niezbędny sprzęt, leki, opłacić leczenie. Faktury co miesiąc wysyłam do Fundacji gdzie są księgowane. O darowizny i 1% na moje koty muszę zabiegać sama. Strona WWW, blog, forum, FB, Allegro to dodatkowa praca, którą trzeba wykonać, aby pozyskać darczyńców nie zaniedbując przy tym kotów.  Nie mogę opłacić z darowizn czynszu ani mediów, nie ma możliwości żebym się z nich utrzymywała. Dla kotów w domu i wolno żyjących, którymi opiekuję się sama potrzebuję miesięcznie 130kg suchej karmy  i 150kg mokrej.  Miesięcznie na wyżywienie kotów i żwir do kuwet potrzebuję około 2700zł. 

Nie jest łatwo. Jest potwornie ciężko, ale moje koty nigdy nie miały pustych misek i mam nadzieję, że z pomocą dobrych ludzi nigdy nie zaznają głodu.

piątek, 14 lutego 2014

Pomóżcie zdobyć tonę karmy dla kotów.



Głosowanie trwa od 14 do 28 lutego godz. 12:00 !

Procedura oddania głosu może wydawać się skomplikowana, ale proszę nie zrażać się. Poniższa instrukcja powinna być pomocna.

 

1. Zarejestruj/zaloguj się na stronie http://www.krakvet.pl/forum/

2. Jeśli jesteś nowym użytkownikiem forum przywitaj się się w ' Pomoc dla schronisk/Poznajmy się ' 

http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=14611

3. Przejdź do ' Głosowanie na schronisko które otrzyma pomoc - luty 2014 '

4. Zaznacz kółko przy pozycji pierwszej - KOTY.SOS Bydgoszcz

5. Wprowadź numer telefonu (bezpłatne i nie należy obawiać się spamu)

6. Wpisz otrzymany kod i zatwierdź oddanie głosu

7. Poproś rodzinę i znajomych o zagłosowanie na KOTY.SOS.



Serdecznie dziękuję za poświęcony czas, za każdy głos.

sobota, 8 lutego 2014

Takie tam.....

Właściwie to jestem zmęczona, zniechęcona i żółć we mnie wzbiera. Kiedyś zapewne pęknę; napiszę co, jak i dlaczego, ale jeszcze nie teraz.

Tak, więc takie tam z Żelką i Filipkiem.



Za Gałganem próbującym skupić się na ugniataniu koca i dekoncentrującym go Czesiem.

=> http://www.youtube.com/watch?v=10PDipMaXZg


I z działkowymi.




niedziela, 2 lutego 2014

Byle do wiosny.

Zimą najbardziej żal kotów wolno żyjących. Woda i mokra karma szybko zamarza, choć przynoszę podgrzane. Dzięki darowiźnie pani Ewy mogłam kupić jeszcze jedną dużą budkę dla kotów przy DPS Słoneczko. Na razie nie wygląda to zbyt elegancko, bo trzeba wyrównać teren i podnieść niższą budkę. Niespodziewanie ta nowa jest wyższa i dodatkowy daszek łączący budki musiałam oprzeć na cegłach. Przyglądając się tym budkom zauważyłam, że mają szparę nad drzwiami. Teraz zakryłam ją od zewnątrz, ale muszę pomyśleć o uszczelnieniu od wewnątrz.




Parterową budkę przeniosłam na ul. Gnieźnieńską.



Koty z działki przy ul. Kossaka trzymają się nieźle. 




 Domowym brakuje tylko wychodzenia na balkon.

 Marcepan, Zadzior i Fryzjer.



Kuśtyczka i Karol.



 Zadzior, Inna, Mela i Liza.