niedziela, 31 lipca 2011

Aliza

Aliza po rwaniu zębów ładnie przybrała na wadze, była aktywna i wesoła. Niestety nie trwało to długo. Znowu zaczęła chudnąć i przesypiała dni. Zamiast kału wydalała płyn i śluz z krwią. Wczoraj odebrałam jej wyniki badania krwi.































Jest leczona pod kątem heamobartonelli, ale nie ma pewności czy tylko to jej dolega.  

wakacyjny gość

Przez 6 dni od 21 lipca jeździłam doglądać kota, którego opiekunka wyjechała. Miała do mnie telefonować, aby podać datę powrotu, co do tej pory nie nastąpiło. W zeszłą środę zabrałam kocurka do domu, bo codzienne dojazdy do niego były dla mnie zbyt męczące a i kot czuł się samotny. W dodatku zaczęło paprać mu się wcześniej leczone ucho i w domu łatwiej jest mi tego doglądać. Nie wiem ile ma lat, jest kastratem, ma chipa i na imię Pipi.

 

 

 




piątek, 29 lipca 2011

Lizak, Baton, Tofik.

W miniony wtorek kociaki zostały zaszczepione po raz drugi. Za tydzień będą mogły biegać po pokojach. Otrzymały imiona Lizak i Baton.



 Lizak

 Baton





Dzisiaj zaszczepiony został Tofik. Do weta pojechał takim pojazdem.














Jest to wózek dla małych psów i kotów a w orginalnej wersji tak wygląda.














Wózek zdał egazmin i nawet wnoszenie go po schodach nie jest dużym problem a tego najbardziej się obowiałam. Stelaż łatwo się składa i wygodnie niesie dzięki zamocowanu z boku paskowi. Szkoda tylko, że kółka są z pianki i przez to trochę hałasują na wybojach.

Tofik od dnia kastracji przybrał na wadze o 600g i dzisiaj waży 4,9kg.

 

 

 

piątek, 22 lipca 2011

Dila - sterylka

Dila jest bardzo miłą kotką, ale nie przepada za towarzystwem kotów. Potrafi być blisko kotów jednak czasem wdaje się w bójki. Poza siedeniem na kolanach człowieka lubi przebywać na balkonie.


Wczorajsze zdjęcia Dili.

 

 

 

 






Dzisiaj Dila miała sterylkę i przy okazji wyczyszczone zęby.

 

 Supełek Dili.


Miała bardzo brzydką macicę.   http://img135.imageshack.us/img135/1927/p1280429.jpg

środa, 20 lipca 2011

Płoszka

W sobotę i niedzielę Płoszka dość często wymiotowała śliną.  W niedzielę zrobiła się apatyczna, więc ulokowałam ją w klatce. Podałam podskórnie kroplówkę i Catosal. Gdy zmierzyłam jej temperaturę okazało się, że miała 36 stopni z kawałkiem. W nocy temperatura wzrosła jej do ponad 37 a poniedziałek koło południa miała 37,7. Zabrała ją po południu do weta na pobranie krwi.
Dzisiaj przyszły wyniki.

Nie za bardzo można z nich wnioskować coś konkretnego. Podwyższony mocznik może być skutkiem odwodnienia i głodówki, bo Płoszka schudła, choć jej dziąsła nie są w tragicznym stanie i nie wiem, co jest powodem chudnięcia.  Na razie mam zamiar nawadniać ją przez kilka najbliższych dni.

środa, 13 lipca 2011

Elena, Tofik, Grzebyk-foto

Elena.

 

 





Tofik.

 

 














Tofik i Grzebyk.

 

 





Grzebyk.






 



Tofika w piątek czeka kastracja. Czarny kociak ma się dobrze, nie gorączkuje. Biało-czarny kociak dostał dzisiaj tabletkę na odrobaczenie.

wtorek, 12 lipca 2011

kociaki

W sobotę, 4 dni po szczepieniu na boku prawego nozdrza czarnuszka pojawiła się mała ranka. Sądziłam, że to zadrapanie, ale w niedzielę po południu zaczął gorączkować. Wczoraj też miał wysoką temperaturę jednak po podaniu leku przeciwgorączkowego odzyskiwał wigor i dopisywał mu apetyt. Dzisiaj nie ma dramatu z gorączką. Pojawiła się za to nadżerka na czubku języka. Wczoraj czarnuszek dostał pierwszą dawkę Inmodulenu. Dobrze by było, aby obeszło się bez antybiotyku. Krówkowi nic nie dolega poza chwilami nudy, gdy czarny kolega spał w hamaku i nie reagował na jego zaczepki.
Dzisiaj maluchy dostały nowy mebel.