środa, 27 sierpnia 2014

Jak to z Rurką było.

Wczoraj po godz.18 zadzwoniła do mnie pani Rita prosząc o pomoc w wydobyciu z wykopu kota, który ma obrożę i chyba jest rasowy, bo nietypowo umaszczony. Nie za bardzo chciało mi się iść, gdyż dopiero co wróciłam z karmienia wolno żyjących. Odsapnęłam chwilę i po pół godzinie byłam ze sprzętem na miejscu. Kota w tunelu od rur CO zauważyła dzień wcześniej pani spacerująca tamtędy z psem. Wczoraj znowu zobaczyła tam kota i to ją zaniepokoiło. Pani ta mieszka przy Kasprzaka 4 i wie, że pani Rita o stałej porze dnia dokarmia tam koty, więc udała się do niej ze sprawą a ta z kolei do mnie. W trójkę spotkałyśmy się na miejscu. Kot siedział w tunelu po prawej stronie.



Wczoraj nie było betonowej wylewki tylko piach i tunel był wtedy nieco wyżej. Najpierw ustawiłam klatkę na dole wkładając do niej cudowną zanętę i kawałek zanęty położyłam na jedną z rur w tunelu. Żarełko z rury zniknęło, ale kot się nam nie objawił. Ponownie położyłam mały kawałek na inną rurę i po chwili ukazała się kocia głowa. Chwyciła kęs i zniknęła. Mijały minuty, zaczęło się ściemniać, więc trzeba było pomyśleć nad podniesieniem klatki. Niedaleko leżały worki z pianką i plastikowymi elementami.


Ściągnęłyśmy je na dół i położone jeden na drugi utworzyły platformę, na którą postawiłam klatkę. Wejście klatki było niemal na tym samym poziome co betonowa półka tworząc jej przedłużenie. Przykryłam klatkę kocem zostawiając odsłoniętą niewielką cześć przy drzwiach tak, abym widziała kiedy ogon kota będzie poza ich zasięgiem. Kawałek mielonki położyłam na rurę, kolejny zaraz za drzwiami no i sporą garść z tyłu klatki. Kotka po zjedzeniu pierwszych dwóch kawałków ostrożnie udała się po resztę i tym sposobem udało się ją złapać.

Otrzymała imię Rurka, choć mogłaby mieć Kominiarka.




Jest bardzo miła, delikatna i lękliwa. Ożywia się przy człowieku, je kiedy jestem przy niej. Boi się kotów, więc umieściłam ją w małym pokoiku.

2 komentarze:

  1. Rurka wygląda (spod "warstwy ochronnej") na śmietankową i co za buzia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Biała będzie kiedy się kiedyś domyje. Nie chcę jej stresować kąpaniem zwłaszcza, że głowy i tak dobrze nie umyję. Tu dzisiejsze foto. http://images55.fotosik.pl/462/9bfa62fe4c158a4c.jpg

    OdpowiedzUsuń