wtorek, 31 maja 2011

Czas remontów

Ponad 2 tygodnie powoli odświeżałam kuchnię. Wyrzuciłam stare meble. Kupiłam używane, ale w niezłym stanie. Przycięłam doły szafek stojących i przykręciłam nogi. Pomalowałam ściany wodoodporną farbą. Położyłam nową wykładzinę PCV. Uszczelniłam przerwy pomiędzy blatami i ścianą silikonem. Szafki wiszące wyłożyłam wykładziną PCV. Skromnie, ale szczelnie i zmywalnie.

Obiór wykonanej roboty przez koty. <= filmik


Pomalowałam też posadzkę na balkonie.

 

 

 

 


 




 

 


 



Teraz na odświeżenie czekają ściany w pokoju.

2 komentarze:

  1. Dziewczyno, Ty masz fach w ręku :) Podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fachowcy by się uśmiali z mojego "fachu", ale jakoś muszę sobie radzić. Siły fizycznej do takich zadań mam jednak za mało.

    OdpowiedzUsuń