Donata zmieniła miejsce zamieszkania 6 lutego. Przez pierwsze dwa dni nie jadła, nie piła, nie chodziła do kuwety i chowała się po kątach. Kiedy nowi opiekunowie musieli szukać jej przez ponad 2 godziny postanowiłam pożyczyć im klatkę z legowiskiem, kuwetą i miskami jakie miała u mnie.
Na drugi dzień zaczęła jeść. Powoli oswajała się z ludźmi i nową koleżanką o imieniu Pumcia.
Sesja głaskania. => http://youtu.be/9eug4T_tZdc
Dzisiaj jest już w dobrej komitywie z Pumcią i nie ucieka przed ludźmi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz