http://www.youtube.com/watch?v=yRTg-3CFbPY
Rogówka lewego oka zaczęła się marszczyć.
10 września oko było już mętne.
Zrobiło się wyłupiaste. Powieka nie domykała się i rogówka zaczęła wysychać.
16 września trzeba było zszyć powieki gdyż groziło wypłynięcie oka.
Sprawność ruchowa wracała Meli. Jeszcze lekko znosiło ją na prawo, ale robiła bardzo duże postępy. Jadła i piła. Po tygodniu szwy zaczęły puszczać.
26 września 2012r
Niestety Mela zaczęła rozdrapywać sobie skórę nad okiem.
4 października 2012r
14 października rana nad okiem była prawie zagojona.
19 listopada 2012r
6 stycznia 2013r
Wydrapywanie skóry nad okiem Mela uskuteczniała jeszcze ze 3 razy. Od dłuższego czasu jest spokój. Sprawność ruchowa wróciła jej w 100%. Nadrobiła też z wagą, która obecnie wynosi około 8kg.
5 stycznia 2014r
Mela prawdopodobnie miała tętniaka, który pękł. Wyglądało to bardzo groźnie, ale skończyło się na zmętnieniu rogówki.
biedny kotek przykro mi
OdpowiedzUsuń