8 stycznia do nowego domu przeniosły się 2 kociaki złapane przy ul. Korczaka 9. Młodzi ludzie chcieli adoptować tylko kotkę, ale zgodzili się wziąć oba na tymczas. Kotka jak przewidywałam nadal jest płochliwa a kocurek bardzo szybko się zadomowił i jest wesołym pieszczochem. Niedawno opiekunowie kociąt podjęli decyzję o adopcji obu co mnie bardzo cieszy. Kocurek otrzymał imię Chester a kotka Morticia.
Morticia ukrywa się przede mną za tapczanem, więc dysponuję jedynie zdjęciami wykonanymi przez jej opiekunów.
Chesterowi wystarczy dać nową zabawkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz