środa, 28 listopada 2012
Doszedł Karol.
Przybłąkał się do pewnych ludzi i był u nich ze 2 tygodnie. Oddali go do schroniska 4 września gdyż atakował ich psa i nie chciał wpuścić na posesję listonosza.
W schronisku został wykastrowany i zaszczepiony. Szczepionkę dostał razem z odrobaczeniem 3 dni po kastracji, więc nie wiem na ile jest skuteczna. Nie ma kilku siekaczy, ale reszta zębów i dziąsła są w dobrym stanie. Ogon ma krótki z kilkoma załamkami. Trochę się kiwa.
http://www.youtube.com/watch?v=kvoNTeecuVU
Kupy robi do kuwety, ale sikać lubi na podłogę. Nie jest super przymilny, nie jest agresywny.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mirko zjawiskowy kot, piękny. Wygląda jak syjam w starym typie. No i te oczy...:)
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko,że tuła się po świecie :(