sobota, 9 marca 2013

Czas sterylek.

W tym roku Urząd Miasta Bydgoszcz przyznał Fundacji Viva! po 10 000 zł na sterylizacje i dokarmianie kotów wolnożyjąych. Pula na dokarmianie jest o 20 000 zł mniejsza w porównaniu z zeszłym rokiem i tylko dzięki wygranej karmie w ankiecie Krakvetu  "Pomoc dla schronisk" karmiciele współpracujący z grupą koty.sos nie odczują różnicy.


Pierwszą w tym roku kotkę złapałam 27 lutego. Jest to kotka z ul. Kasprzaka 2 i była już w bardzo wysokiej ciąży. Sterylka aborcyjna, 5 kociąt.
















28 lutego złapana kolejna kotka z tej samej ulicy. Możliwe, że to matka lub starsza siostra kotki ze zdjęcia powyżej. Nie była w ciąży, ale miała ząb do usunięcia.
















Kolejna łapanka odbyła się dopiero 7 marca. Tym razem sterylkę przeszła młoda kotka z ul. Kasprzaka 8. Jeszcze nie rodziła i już nie urodzi kociąt.
















poniedziałek, 4 marca 2013

Kotka z Bożenkowa-pożegnanie.

Dzisiaj przed godz.6 rano zmarła mała kotka z działek w Bożenkowie. Ostatnie zdjęcie zrobiłam jej 18 lutego.


















Dwa dni później zaczęła rujkować. Rujka skończyła się a pojawiła gorączka i nadmierne linienie. Każde podaniu leków i kroplówki pogarszało jej stan. Jedynie po obniżeniu gorączki lekko się ożywiła, chodziła do misek pić wodę.

Sekcja wykazała blade jelita, przekrwione nerki, płuca z martwiczymi punktami, bardzo małe serce ze zbyt małą przestrzenią komorową względem jego ścianek. Można przypuszczać, że przyczyną śmierci była niewydolność krążeniowo-oddechowa. Możliwe, że miała też zaburzenia hormonalne, stąd nagłe linienie i gorączka po rujce.

piątek, 1 marca 2013

Adela - adopcja.

Ada okazała się być przemiłą i nieproblemową kotką. Za towarzystwem kotów nie przepadała, ale żyła z nimi w zgodzie. Wyładniała.

 

 


Po ponad 5 miesiącach pobytu u mnie zaczęła rujkować i 8 lutego przeszła zabieg sterylizacji. Dzisiaj pojechała do nowego domu w Niemczu. Po przyjeździe zanurkowała pod kanapą a później chowała się za poduszkami. Przestała płakać po około godzinie głaskania.

 


Będzie jedynym kotem w domu, którego pilnuje adoptowany ze schroniska Antonio.

 

Niedawno poważnie skaleczył sobie łapę i póki rana się nie zagoi musi być uwiązany w sieni. To młody i bardzo przyjacielski psiak.