piątek, 21 września 2012

Malutki.

Tydzień temu trafił do mnie kilkudniowy kociak. Głodny, zziębnięty i zapchlony kocurek.



















Ładnie przybiera na wadze i dzisiaj rano ważył 298g czyli o 75g więcej niż 6 dni temu.

 

 











Podobnie jak było z Żelką i on nie wypróżnia się jeszcze codziennie, więc po każdym karmieniu serwuję mu trochę ruchu i masuję brzuch. => Filmik. <=

Martwi mnie, że nadal ma wysuniętą trzecią powiekę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz